To był bardzo intensywny rok. Zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym starałem się dać z siebie 150% normy. Z tym mi oczywiście w znacznym stopniu pomogliście oddając spory zapas Waszej pozytywnej energii. Dzięki serdeczne. Dziś zapraszam Was na „Najpiękniejsze zdjęcia ślubne – wybór subiektywny.”
Dziękuję również za wiele nowych znajomości, odzewów, że zdjęcia spełniają Wasze oczekiwania (a to motywuje mnie bardzo), miłych słów, godzin spędzonych w podróżach na plenery i za rozmowy na fejsie (i za serduszka na Insta też!). Aura nam wielokrotnie sprzyjała, bo był to gorący nie tylko w emocje rok. A jak padało, to też było fajnie (przykładem jest plener Eweliny i Bartka). Cieszę się, że mi zaufaliście, że czekaliście cierpliwie na zdjęcia i albumy, że miejsca plenerowe przypadały Wam do gustu. (Wciąż szukam jeszcze nowszych, choć tych starszych wiem, że nie wyeksplorowałem do końca). No i dziękuję za placki i napitki, dzięki nim jest mnie zdecydowanie więcej dla Was, licząc w kilogramach…
2018 – retrospekcja fotograficzna
Podsumowanie 2018 roku w fotografii ślubnej chciałbym abyście odebrali jako moją subiektywną podróż rok wstecz. Żebyście zobaczyli co mnie cieszyło, czego szukałem, jak to złapałem. Fotografia ślubna to pole do wielu eksploracji. Zarówno portretowych, reportażowych, czasami nawet z pogranicza krajobrazu i eksperymentu. Generalnie dużo frajdy i zero miejsca na nudę.
Od lat stawiam na ludzi uśmiechniętych, radosnych i od zawsze „moje” pary takie właśnie są. Cenię szczerość, spojrzenia, bliskość między Wami. To momenty, które chcę wyłapywać, bo są najcenniejszą pamiątką dla Was.
Zostawiam Was ze stu sześćdziesięcioma kadrami, które miałem okazję wyłowić w zeszłym roku. Spośród ilu sam nie wiem, pewnie wielu, bo przestałem się już dawno ograniczać w przynoszonej liczbie zdjęć. Jeśli komuś by było mało, to zapraszam do zerknięcia na bloga do wpisów z sesji i reportaży, czy też do podsumowania 2017 roku. Jeśli znajdziecie chwilę czasu, zostawicie ślad po sobie w postaci komentarza. Z góry dziękuję. Miłego!
[…] również podsumowania z 2018 i 2017 roku. […]